„Moje postanowienia na 2017 rok? Zrealizować cele z 2016 roku, które powinienem osiągnąć już w 2015, bo obiecałem to sobie w 2014, a planowałem w 2013.” Brzmi znajomo? Dla mnie również. Dla mnie, dla Ciebie, dla koleżanki z pracy czy dla sąsiadki z bloku obok. Tylko czasem trafi się w tym gronie kilka wyjątkowych osób, które choć tak jak Ty czy ja mają co roku postanowienia - są to nowe postanowienia, rozwijające i świeże – a nie te niespełnione sprzed roku czy o zgrozo kilku lat. W tym roku obie postanowimy inaczej – ja Tobie, a Ty mi. Choć nie czekamy na millennium czy nawet, jeśli nie czekamy na jakąś wyjątkową datę w swoim życiu to możemy sprawić, by faktycznie 2017 był inny, wyjątkowy, lepszy. Gotowa? Jeśli jeszcze nie – mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu taka właśnie będziesz!