Dziś będzie trochę więcej teorii. Zapewne każda z nas borykała się kiedyś z problemem źle dobranego stanika. Cóż w stylizacji sylwetki jest to absolutna podstawa, gdyż potrafi ją znacząco odmienić. Dobrze dobrany biustonosz odwróci nam uwagę od brzucha. Staniemy się optycznie szczuplejsze, zły wręcz odwrotnie. A więc zaczynamy od podstaw.
Źle dobrany biustonosz – najczęstsze błędy
Aby zacząć korygować swoje wybory biustonoszy, najpierw należałoby wytypować najczęściej popełniane błędy:
1. Za duży rozmiar pod biustem
Jest to najczęściej chyba popełniany błąd. Zwykle rozmiar pod biustem powinien nieco mocniej opinać, tak aby była możliwość swobodnie włożyć tam palec. Jednak bardzo często kobiety wybierają za małą miseczkę, a zbyt luźny stanik w obwodzie. Powoduje to często, że tył stanika z zapięciem przesuwa się ku górze pleców, natomiast biust zsuwa się w dół. Podciągniecie ramiączek skutkuje jeszcze mocniejszym efektem poniesienia się tyłu stanika. Taki stanik tak naprawdę niewiele nam daje, a na pewno nie pomaga.
Cóż więc począć? Przede wszystkim dobrze dobrany biustonosz musi być ciaśniejszy w obwodzie, a zwiększamy miseczki. Różne są rozmiary i tabele staników dla konkretnych firm, więc mierzenie to podstawa. Poruszamy się jednak w pewnych określonych schematach. Np. Do tej pory nosiłaś rozmiar 80 D spróbuj zatem wariantu 75 E lub 75 F. Obwód zmienia się co 5cm więc kiedy zmniejszamy rozmiar pod biustem musimy oddać piersiom coś w zamian czyli zwiększyć rozmiar miseczki.
Jak mierzyć obwód pod biustem?
Mierzymy się stojąc prosto zwykłą taśmą krawiecką. Jeśli jesteśmy szczupłe to odczytujemy pomiar, jeśli mamy tam więcej ciałka, delikatnie mocniej ściskamy się taśmą. Oczywiście nie tak aby cokolwiek bolało, albo nie można było oddychać. Po prostu ściskamy odrobinę fałdki. Od naszego wyniku odejmujemy 3cm, i zaokrąglamy w dół do najbliższego rozmiaru. Jeśli np. masz obwód pod biustem 86cm zatem Twój rozmiar to :
86 cm-3 cm = 83 cm czyli rozmiar stanika w obwodzie będzie wynosił 80.
Miski dobieramy w zależności od modelu stanika i potrzeb Najwygodniejsze są staniki zabudowane, które ładnie trzymają pierwsi, ale nie nadają się już do dekoltu. Natomiast inna będzie miska w staniku bez usztywnień, inna z push-upem. Dlatego Twój obwód pod biustem jest punktem wyjściowym, później zostaje mierzenie najczęściej nie więcej niż 2 rozmiary w górę i 1 w dół. Czyli jeśli miałaś wcześniej miskę C przy źle dobranym staniku w zmniejszonym obwodzie testujesz D i E, a zdarza się i F.
2. Za małe miseczki
Kolejny błąd gdzie cierpią tylko Twoje piersi. Ściśnięte i zmasakrowane w ciasnej misce, próbują się wydostać. I często przypadkowo nawet im się to udaje. Wylewający się nieestetycznie biust i wbite fiszbiny w bok piersi to objaw za ciasnej miski. Zwykle łączy się ten problem ze zbyt dużym obwodem a więc należy zmniejszyć obwód i zwiększyć miseczkę, lub zwiększyć miseczkę i zmienić fason stanika jeśli z obwodem było wszystko ok.
3. Za cienkie ramiączka
Ramiączka w stanikach bywają najróżniejsze. Jeśli masz małe piersi, które stanik noszą dla urody to nie ma sprawy. Jednak w większości przypadków biustonosz pełni funkcje stelaża dla biustu. Ma go podtrzymywać i tym samym odciążać kręgosłup np. przy bardzo dużych biustach. Cofając się do historii kobiety nosiły gorsety, które pełniły podobne zadanie. A to że Francuzi wymyślili sobie fanaberie super cienkiej talii, które nie były pomysłem prozdrowotnym to inny temat. W każdym razie stanik ma swoją funkcję i należy o tym pamiętać przy zakupie. Zatem lepsze są grubsze ramiączka, które nie wpijają się w skórę.
4. Zbyt długie ramiączka
To wiąże się z punktem pierwszym i drugim. Zazwyczaj ramiączka zaczynają się nam za bardzo rozsuwać i biust leci w dół, a tył biustonosza w górę. Ramiączka należy stale kontrolować ponieważ one utrzymują nam nasz stelaż breastowy we właściwej pozycji :) A kiedy biust patrzy nam na wprost lub lekko do góry to jest szczęśliwy. Jest jeszcze zasadnicza kwestia zdrowotna ponieważ uciskające ramiączka mogą powodować niedokrwienie i np. bóle głowy, stałe napięcie mięśni i bóle kręgosłupa.
5. Za duże miseczki
Obwód się zgadza, a biust może grać w squasha. To błąd bo stanik powinien ładnie przylegać do piersi. Nie powinny latać one w staniku jak kulki po stole bilardowym. Jeśli górna część miseczki się fałduje, a krawędź nie przylega ciasno do skóry tzn. że biustonosz ma za duże miseczki i należy czym prędzej go wymienić. Czasem fiszbina może wbijać się w okolice pachy, stanik który nie jest wypełniony piersiami jest luźniejszy i przesuwa się po skórze. Może to powodować otarcia i podrażnienie skóry.
6. Zbyt ciasny obwód
Kobiety raczej wolą oddychać, niż nie oddychać przy mierzeniu stanika. Dlatego raczej biustonosz rzadziej jest za ciasny, chyba że przytyjemy, a mamy ten sam biustonosz cały czas. Dla zdrowia i układu oddechowego to katastrofa więc absolutnie nie powinniśmy mieć zbyt ciasnego biustonosza w obwodzie. Po za tym wpijający się biustonosz i czerwone zmasakrowane ślady na ciele nikomu dobrze nie robią.
7. Zapięcie na ostatnią haftkę
Biustonosze się rozciągają dlatego kiedy kupujemy nowy biustonosz zapinamy i mierzymy go zawsze na haftkę najbliżej brzegu zapięcia, a nie na ostatnią od wewnętrznej strony. Dzięki temu biustonosz starczy nam na dłużej.
A zatem znając te błędy wiemy już czego nie robić. Podsumowując... dobrze dobrany biustonosz to taki który jest lekko opięty w obwodzie, piersi są swobodnie ułożone i podkreślone. Są też na pewno podniesione. Biustonosz tworzy nam solidny stelaż dla kręgosłupa. I podstawa - kiedy wieczorem przed snem ściągamy stanik i nie słyszymy swojego ufff… nareszcie…. tzn. że stanik jest jak druga skóra czyli idealny :) Peace!