Jak co roku rozpoczyna się sezon ślubny. Lato jest najchętniej obleganym okresem, kiedy pary decydują się na ślub. Każdy liczy na wyborną zabawę i pogodę, a każda Panna Młoda chce wyglądać pięknie i wyjątkowo. Po za piękną suknią bardzo ważnym dodatkiem jest odpowiednie nakrycie głowy. Do wyboru mamy różne rodzaje welonów, kapelusze, toczki, fascynatory czy opaski. Niemałą ekstrawagancją są kompozycję układane na włosach. Ale co wybrać w tym gąszczu propozycji?

Welon

Najbardziej popularną formą, można powiedzieć, że wręcz bezpieczną i pasującą prawie do wszystkiego jest welon. Welony o rozmaitych długościach i fasonach - od krótkich i zmyślnie upiętych po wyjątkowo długie, mogą niekiedy być bardziej fantazyjne od samej sukni. Istnieją pewne kanony dopasowania welonu do sukni, jednak jest to bardzo uniwersalne oraz bezpieczne podejście, ponieważ każda suknia jest inna, klasyczny welon przy  bardziej ekstrawaganckim wizerunku, raczej się nie sprawdzi. Należy bowiem brać pod uwagę fakt, że klasyczna prosta suknia również może mieć akcent czy zdobienie, które w teorii pasującego welonu, jednak go wykluczy… Nic nie zastąpi zatem przymiarki. Oczywiście suknia jest zdecydowanie ważniejsza niż welon, jednak zawsze należy brać pod uwagę całokształt tego jak chcemy wyglądać.

Do jakiej sukni pasuje welon?

Praktycznie do każdej, w odróżnieniu od kapelusza czy toczku gdzie stylizacja jest już bardziej skonkretyzowana.. Ważne, aby wziąć pod uwagę fryzurę ale… działa to też w drugą stronę. Jeśli chcesz mieć welon musisz zwracać uwagę na te fryzury, które nie tylko będą pasować do twarzy, ale także do welonu który chcesz. Może się okazać, że fryzura w której akurat wyglądasz dobrze, nie bardzo pasuje do welonu, a upieranie się przy welonie nie zawsze będzie dobrym rozwiązaniem.

Różne długości welonów nie pozostają bez znaczenia dla poszczególnych stylizacji. Welon może również skrócić lub wydłużyć naszą sylwetkę. Przykładowo filigranowym niskim paniom lepiej będzie w krótszym welonie, długi niestety wywoła efekt “utonięcia” i dysproporcji.

Welon krótki sięgający mniej więcej do linii biustu – ok 50 cm, jest fajny do mocno rozkloszowanych sukienek, może być prosty lub kilkuwarstwowy. Dobrze sprawdzi się też do krótszych sukienek, lub stylizowanych na lata 50 i 60te.

Pamiętać należy, że jeśli sukienka jest prosta - welon może mieć więcej zdobień. Z sukienką bardziej zdobną, lepiej nie tworzyć przerostu formy nad treścią. Osobiście uważam, że są sukienki które wyglądają jak wielka beza, mnie się to nie podoba lecz to kwestia gustu. Jeśli dodamy jednak jeszcze drugą bezę na głowie to mamy przepis na katastrofę.

Welony średnie mierzą od 65 -70cm. Są dosyć uniwersalne, jednak należy pamiętać iż jeśli mamy świetną sukienkę ukazującą fajne cięcie na plecach, bez sensu zakrywać ją welonem. Welon natomiast sprawdza się przy bogatych zdobieniach sukni. Welony mogą być krótsze z przodu i dłuższe z tyłu, lub całkiem równe. Te równe sprawdzą się przy typie sukienki o kroju A.

Welon długi posiada długość do bioder, i mierzy od ok 90 do 100 cm. Pięknie prezentuje się przy sukniach typu syrenka, oraz jak poprzednik o kroju A. Oczywiście nie jest to reguła, dlatego podkreślam że najlepiej jest mierzyć :). Dłuższe welony optycznie też wyszczuplają sylwetkę.

Na koniec welon bardzo długi. Te welony najlepiej prezentują się przy sukniach typu syrenka, i prostych. Jeśli mamy długi tren w sukience raczej darujmy sobie jeszcze długi welon. Bardzo wydłuża sylwetkę osobie średniej i wysokiej, ale bardzo skrócą osobę niską. Generalnie kobiety niskie powinny unikać tego co jest długie, ponieważ optycznie zawsze je to jeszcze bardziej skróci.

 

fot. pinterest

Mamy jeszcze typ welonu hiszpańskiego mantilla. Świetny do stylizacji retro, długości mają różne. Welon szyty z koła i obszyty koronką. Generalnie jeśli mamy na welonie koronkę jak w przypadku hiszpanki to powinniśmy też takie motywy mieć na sukni. Podobna sytuacja ma miejsce z atłasem, jeśli są na welonie jakieś elementy powinny nawiązywać do sukienki.

fot. pinterest

Kolor welonu musi być zgrany z suknią. Bardzo fajne są krótkie welony warstwowe i takie polecałabym kobietom niskim, dodadzą kilka cm. Te welony mają pazur, ale wiele zależy od urody kobiety. Delikatnej łagodnej kobiecie taki welon nie koniecznie pasuje. Oczywiście całość musi w jakiś sposób harmonizować z charakterem kobiety. Nie może się męczyć ani w sukience ani w welonie.

Często też przy zakupie długiego welonu, dołączana jest krótsza wersja, którą można przepiąć po ceremonii w kościele. Jest to dosyć wygodne rozwiązanie. Dla Pań które chcą nieco poszaleć niekoniecznie z welonem, świetnym rozwiązaniem będą fascynatory i stroiki.

Fascynator

Wyglądają jak perfekcyjna ręczna robótka :) Są pełne wdzięku i bardzo ciekawe. Kształty i materiały wykonania są naprawdę rozmaite, perły, pióra, szkiełka, tiule możliwości jest naprawdę wiele. Bardzo dobrze grają do stylu retro, ale nie tylko ponieważ mogą być wspaniałym dopełnieniem prostych sukienek z ograniczoną ilością ozdób.

fot. pinterest

Toczek

Świetne rozwiązanie zarówno do stylu retro jak i do kostiumów. Bardzo dobrze wyglądają do sukienek krótkich, i ¾. Pasują do gładkich fryzur, sprawdzą się także na krótkich włosach. Toczek sam w sobie kojarzy się trochę z modą angielską i królową angielską nadaje pewnej dystyngowości. Jest dobrym rozwiązaniem też do długich prostych sukienek z satyny.

fot. pinterest

 

Woalka

Bardzo subtelne i delikatne nakrycie głowy. Dodaje nutę tajemniczości, jest bardzo stylowy i elegancki. Jest to kawałek tiulu nachodzący na twarz z przypinką - często występuje przy toczku. Najlepiej pasuje do sukienek prostych, sukien typu empire fajnie wygląda z sukienkami koronkowymi, ale także do tych o modelu A i krótkich. Przy sukienkach krótkich i prostych można sobie pozwolić na większą frywolność na głowie.

Tiara

Iście królewska ozdoba i sprawdza się głównie w stylizacji na księżniczkę. Najlepiej w modelach klasycznych. Tiarę często łączy się z welonem z tyłu choć trzeba uważać by nie przesadzić z ilością ozdób.

Opaska

Fajny i delikatny akcent uzupełniający raczej fryzurę. Są jednak fryzury, które same w sobie zdobią tak bardzo że subtelna opaska w zupełności wystarczy. Pasuje do wszystkiego.

 fot. pinterest

Kapelusz

Bardzo ciekawy wybór, dla Pań zdecydowanych i pewnych siebie. Nie każdy bowiem będzie się dobrze czuł w kapeluszu. Dodaje pewnej nonszalancji, sprawdzi się do sukienek empire, retro, sukienek gładkich i kostiumów. Częściej jest proponowany do ślubu cywilnego niż kościelnego.

fot. pinterest

A poniżej coś całkowicie szalonego. Fryzjer który z włosów robi prawdziwe arcydzieła, włącznie z kapeluszem :) Kunszt i perfekcja naprawdę mnie zachwyciła. Myślę, że do tak oryginalnej fryzury nie potrzeba już żadnych dodatków.